Utopia?

Mam taką wymarzoną krainę do której się udaję w trudnych chwilach. Na  razie w wyobraźni…
Wejście do niej ukryte jest wysoko w Himalajach, a drogę odnajdują tylko ludzie o czystych sercach i  wolni od wszelkiego zła. Kto nie ma wymienionych cech wejścia po prostu nie zobaczy.
W krainie tej przez połacie niezwykle żyznych gleb przepływają rzeki o krystalicznie czystych wodach, a ich brzegi porastają dorodne drzewa w wielu gatunkach całkowicie wolne od chorób.
Mieszkańcy posiadają ogromną wiedzę, którą wykorzystują tylko w pozytywnych celach. W mojej krainie rządzi dobro, miłość i mądrość. Myśli mieszkańców są jasne, dobre, przejrzyste, co powoduje, że w mgnieniu oka kreują to co zechcą.

Czytaj dalej