O ojczyźnie

O ojczyźnie…
Dopiero pół roku temu pierwszy raz usłyszałam piosenkę Marka Grechuty 'Ojczyzna’.

Dawno już nic  tak głęboko nie poruszyło mojej duszy. Płynęły wzniosłe, piękne, głębokie słowa…
Na początku wszystko mi się zgadzało, bo tak samo jak On kocham Kraków i Polskę nad życie. Potem było niestety gorzej, bo zaczął wspominać  największych ludzi pióra: Mickiewicza, Sienkiewicza, Krasickiego…
I wtedy poczułam się niekomfortowo. Mam już tak zwane swoje lata. Przecież nie starczy mi czasu, żeby uzupełnić braki w wykształceniu. Wprawdzie ukończyłam najlepsze liceum w Polsce, ale kiedy to było?
Potem studia techniczne, dzieci, zarabianie…
Biłam się z myślami, ale jak zawsze Wyższe Sfery pospieszyły mi z pomocą.

Czytaj dalej